Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

************ FILADELFIA ************ ...moje marzenie...

wpisy na blogu

Dzień porządków

Blog:  kolanko
Data dodania: 2010-09-28
wyślij wiadomość

Ktoś mi kiedyś powiedział, że na budowie póki są pieniądze po mojej stronie nie ma czym się denerwować. Postanowiłam wykorzystać ten atut szczególnie na moich hydraulikach, których oczywiście dzisiaj znowu nie było, bo wczoraj był jakiś pogrzeb, dzisiaj jakaś maszyna nawaliła. Ich argumenty już na mnie nie działają. Zadzwoniłam do Pana Piotrusia i powiedziałam : w piątek po południu przyjeżdżam na budowę i Panowie hydraulicy zdają klucze, bez względu na stopień zaawansowania prac. Powiedziałam, że od poniedziałku wchodzi nowy hydraulik a oni są zwolnieni i nie dostaną ani złotówki, bo właściwie nie wiem czy ich 3-miesięczne prace mają jakiś rezultat w postaci np.ciepła w domu lub wody. Pan Piotruś bardzo się przepraszył i powiedział, że do piątku mam wszystko skończone, ruszają od jutra pełną parą. UWAGA!!! Dzwoni za 10 minut i pyta czy ten ostateczny termin może być do niedzieli i będą pracowali dzień i noc:) jakiś koszmar nie sądzicie?

Tynkarzom też dałam do piątku ostateczny termin na oddanie tynków w stanie zadawalającym i jak nie to za resztę pieniędzy tj.3500 zł, które mieli jeszcze dostać (razy dwa domy=7000 zł.) każę zrobić poprawki ekipie od wykończeniówki.

UFFFF!!!! mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie.

4Komentarze
krisq1  
Data dodania: 2010-09-28 20:51:05
Jak widać nie ma to jak uderzyć pięścią w stół ( gratuluje bojowej postawy:))... Ciekawe tylko jak tacy "fachowcy" zarabiają na siebie grzebiąc się 3 miesiące nad 2ma instalacjami. Moi dziś ruszyli a w czwartek mają być ławy :) Pozdrawiam koleżanko :) (to kiedy mam brać urlop na tę parapetówkę ?:))
odpowiedz
kolanko  
Data dodania: 2010-09-28 21:19:15
Parapetówka:) tego nie wie nikt, kiedyś planowałam zamieszkać we wrześniu:) ale jak widać plany planami, a życie życiem. Będę widziała coś więcej jak będzie woda i cipło, czyli niby w niedzielę:)
odpowiedz
marks  
Data dodania: 2010-09-28 22:25:42
ależ ostra jesteś, ale czasem nie da się inaczej, tak trzymaj :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-09-28 22:26:50
BRAWO ,TAK TRZYMAJ;)))
odpowiedz

Czy ze mną coś jest nie tak?

Blog:  kolanko
Data dodania: 2010-09-27
wyślij wiadomość

powoli zaczynam mieć dosyć tej budowy. Dzisiaj dzień rozpoczął się tak:

1.telefon - dzwoni Pan, który spieprzył tynki i mówi, że chce się do końca rozliczyć za tynki. Mówię mu, że miał je poprawić w bardzo wielu miejscach i od tygodnia milczy a teraz dzwoni po pieniądze? Powiedział, że wjedzie i zrobi poprawki. Ja mu na to, że jak do końca tygodnia się nie wyrobi to zlecę to komuś innemu na jego koszt. Facet ciężko zdziwiony...

2.drugi telefon hydraulik - pracownikowi wie pani temu z długim nosem umarła matka i nie będzie ich bo są na pogrzebie. W tym tygodni wszystko na pewno skończą bo od poniedziałku zaczynają robotę we Wrocławiu (wyrazy współczucia dla tych z Wrocławia co mają mojego hydraulika). Mój komentaż Przez cały tydzień udało się moim hydraulikom podłączyć szambo, oczywiście bez zasypywania, bo to już za ciężka robota, przez drugi tydzień udało im się zrobić dziurę w drzwiach do kotłowni bo piec był za duży i nie wchodził. Naprawdę ktoś wierzy, że zrobią w tym tygodniu całą kotłownię w obu budynkach?

3.Trzeci telefon to SMS od panów co robią wykończeniówkę, że samochód się popsuł i dzisiaj nie przyjadą.

Więcej ekip nie ma aktualnie na budowie więc więcej nikt nie zadzwonił. Powiedzcie mi co ja mam z tą bandą zrobić?

2Komentarze
virion  
Data dodania: 2010-09-27 20:19:26
każdy miewał kiepskie dni na budowie! wazne by tych dobry było więcej :) co do hydraulików, to może im się udać skończyc obie kotłownie, tylko boje się, że te rurki nie beda sie do niczego nadawały :/
odpowiedz
krisq1  
Data dodania: 2010-09-28 11:20:39
Ten gościu od tynków to chyba trochę przesadził - proponuję potrącić za czas i nerwy. Hydraulików masz boskich - szczerze to nie sądzę aby skończyli na czas...może jakiś dopalacz im kup ? :) Pewnie niedługo też będę sie tak wkurzał - dziś weszła ekipa na nasze pole :) Nich szMOC będzie z Wami :)
odpowiedz

Tynki po raz drugi

Blog:  kolanko
Data dodania: 2010-09-10
wyślij wiadomość

Zgadza się że najpierw powinno zrobić się tynki a później wylewki, ale moi hydraulicy nagle mieli ułożoną podłogówkę i wolałam to zalać niż pozwolić deptać te rurki. Trzeba jedno przyznać tynkarzom, że w miarę ten bałagan posprzątali.

Miałam początkowo umówioną ekipę do tynkowania z polecenia, przy okazji zrobię anty reklamę firmie Franke z Lniana. Otóż Pan Franke byl ze mną już w marcu umówiony na tynki w sierpniu. Dwa dni przed początkiem ich prac zadzwoniłam oczywiście zapytać czy termin jest aktualny odpowiedział mi, że będą mieli 3 dni opóźnienia. Doszłam do wniosku, że 3 dni mnie nie zbawią więc mieli zacząć od środy. W środę rano zadzwonił Pan Franke, że niestety nie rozpoczną u mnie pracy, ponieważ mają jakieś fajniejsze i o wiele korzystniejsze zlecenie na jakimś dużym bloku więc do mnie nie będą mogli wejść i prawdę mówiąc nie potrafił mi podać nowego terminu. Byłam lekko zszokowana i nie pozostało mi nic innego jak wykonać telefon do tych od posadzek, bo jesień za pasem a tu tynki się rozmyły:)

5Komentarze
Data dodania: 2010-09-10 23:31:19
Ha !witam kolejnego bliźniaka na blogu,nie ma nas tu dużo ,my tez robilismy najpierw wylewki ,a później tynki i wszystko gra ,podobne jak wy nie chcielsmy deptać zrobionej instalacji.;))
odpowiedz
Data dodania: 2010-09-10 23:34:43
ładny ten wasz bliźniak!
odpowiedz
kolanko  
Data dodania: 2010-09-11 08:06:28
hej!
Temu Waszemu też niczego nie brakuje i w dodatku nie jest już taki szary:) widać koniec tej waszej pracy:)
odpowiedz
Data dodania: 2010-09-15 21:44:38
Ja to mam wrażenie ze koniec nigdy nie nastąpi:)))
odpowiedz
kolanko  
Data dodania: 2010-09-15 22:38:23
Końca nie ma
Teraz jak kładą płytki na podłogach to niby widac postęp i jakby koniec również, ale jak zacznę tak sobie wyliczać ile tu jeszcze trzeba zrobić to ogarnia mnie przerażenie:) to jest nie do ogarnięcia:)
odpowiedz

Tynki

Blog:  kolanko
Data dodania: 2010-09-10
wyślij wiadomość

Mam chyba "szczęście" do wyboru ekip, o hydrauliku już pisałam:) teraz mam tynkarzy jeszcze większe ślimaki. Rozpoczęli tynkowanie mojego domu 16 sierpnia, dzisiaj jest 10 września i jeszcze nie skończyli. Widać już koniec tych wypocin, ale musicie przyznać że mam świętą cierpliwość. Najbardziej mnie zastanawia jaki zysk oni mają z tych tynków skoro 4 osoby cały miesiąc robią tynki i z materiałem mam im zapłacić 8500 zł. Wychodzi na to, że się u mnie uczą:) Ta sama firma robiła mi posadzki i byłam bardzo zadowolona więc wzięłam ich do robienia tynków no i klapa. Od ponad tygodnia poprawiają swoje własne błędy, na przykład położyli tynk na taśmę dylatacyjną od posadzek zamiast ją wyciąć itp.

No i jeszcze muszą wrócić hydraulicy aby zrobić kotłownię, ci to dopiero mi wejdą za skórę. Już zaczynają:) Umówił się ze mną w czwartek, że wynajmę koparkę do wykopów pod szambo i wodę. W środę potwierdziłam czwartkowy termin z hydraulikiem, że koparka jest umówiona, wszystko im pasowało, a w czwartek rano mi zadzwonił, że mam koparkę przemówić na poniedziałek, bo mają pilną awarię. Tym razem było tego za wiele i nie zgodziłam się, powiedziałam, że albo przyjadą w czwartek jak będzie koparka, albo sobie ją wynajmą na własny koszt lub będą kopać ręcznie. O dziwo - podziałało i w czwartek o wyznaczonej godzinie stawił się mój ulubiony hydraulik i określił się co do wykopów. Mają przyjechać do pracy w poniedziałek, aż sama jestem ciekawa co im wypadnie tym razem:)

4Komentarze
Data dodania: 2010-09-10 21:49:53
ha, skąd ja to znam,moi hydraulicy to też żółwie,dachowcy partacze
odpowiedz
iwon28  
Data dodania: 2010-09-10 21:51:16
tynki
witaj! nie zawsze jest tak , że ci co kładą wylewki potrafia kłaść tynki. Najlepiej brać kogoś z polecenia i najlepiej obejrzeć ich prace na wcześniejszych budynkach. Porządni tynkarze kładząc tynk powinini się uwinąc w 2 tygodnie max!!! Jkość tynków to 90 % jeśli chodzi o gładkość tzn nie trzeba już ich cekolować ( mowa o tynkach gipsowych) nadają się do gruntowania i malowania. Pozdrawiam i powodzenia
odpowiedz
iwon28  
Data dodania: 2010-09-10 21:59:02
tynki
aa jeszcze jedno jeśli chodzi o kolejność najpierw powinno się kłaść tynki a potem posadzki!! tynki to dość brudna sprawa i choćby z takiego powodu.
odpowiedz
Data dodania: 2010-09-10 22:06:05
:/
odpowiedz
kolanko
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 38947
Komentarzy: 71
Obserwują: 9
On-line: 9
Wpisów: 35 Galeria zdjęć: 26
Projekt FILADELFIA
BUDYNEK- dom bliźniak , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Polska
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2015 październik
2015 lipiec
2014 czerwiec
2012 luty
2011 lipiec
2011 marzec
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 maj
2010 kwiecień
2010 marzec